Opiszmy historię osiedla Sadul
Przy okazji mojej działalności społecznej na terenie osiedla Sadul spotykam się często ze wspomnieniami starszych osób mieszkających na tym terenie od dziesiątek lat. Ludzie lubią opowiadać, lubią powspominać, a ja lubię słuchać. Wszystkie takie historie i ciekawostki skrzętnie zapisuję sobie na komputerze w katalogu „Historia osiedla Sadul”. Przykładowo, czy ktoś w ogóle pamięta lub po prostu wie, że ulica Lucerny nazywała się kiedyś Folwarczna, że Mrówcza to była Piaskowa, że w osiedlu Sadul było kiedyś lotnisko albo że przed wojną w rejonie dzisiejszej Gajowej, Paczkowskiej, Pomiechowskiej i Mirtowej planowana była szkoła, przedszkole i stadion?
Szkoła powszechna, przedszkole i boisko w rejonie dzisiejszej Gajowej, Paczkowskiej, Pomiechowskiej i Mirtowej na mapie zagospodarowania dzisiejszego osiedla Sadul z 1939 roku
Może kiedyś warto byłoby te wszystkie ciekawostki spisać w formie dedykowanej osiedlu Sadul publikacji książkowej?
Gorąco zachęcam do dzielenia się ze mną swoimi wspomnieniami i zdjęciami. Może to być nawet kilka zdań własnych napisanych w mailu lub garść opowieści zebranych od rodziców czy dziadków mieszkających na Sadulu. Szczególnie zachęcam do odszukania starych zdjęć z osiedla Sadul. Wiele osób wspomnia jak wyglądały kiedyś tutejsze łąki albo np. widok na stację kolejową w Aninie z poziomu Mydlarskiej – niestety mało kto posiada zdjęcia z tych dawniejszych czasów. Tym bardziej, tych z Państwa, którzy takie zdjęcia posiadają zachęcam do podzielenia się z nimi ze mną – z pewnością nie ulegną wtedy zapomnieniu. Wszyscy dzielący się takimi wspomnieniami mogliby na przykład być wymienieni w ewentualnej publikacji książkowej. Gorąco zatem zapraszam.
Odpierając jednocześnie z góry ewentualne zarzuty o zajmowanie się historią osiedla, a nie jego teraźniejszością i przyszłością informuję, iż jest to jedynie moja działalność poboczna, niejako przy okazji.
Bardzo cenna inicjatywa.Mam nadzieję że nikt panu tego nie ma prawa zarzucić.
Poza znaleziskami internetowymi nic się chyba już wydoli ze wspomnień. Ludzie którzy tworzyli to osiedle po wojnie byli w większości ludnością napływową, przybywali tu za chlebem i lepszą praca. Byli to w większości robotnicy najemni osiedlajacy się tu, a nie inteligencja którą interesowała historia i jej dokumentowanie.
Świadczą o tym budynki z przełomu lat 50/60 ubiegłego wieku których jest to bardzo mało i „kulawo” wtapiają sie w dzisiejszy krajobraz jako małe „pudełka” mieszkaniowe.
Dopiero lata 90 zapoczątkowały odmiennym budownictwem i odbiegnięciem od „pudelek ” i nastąpiła rewolucja budowlana, pokoleniowa .
Czasy przedwojenne to Nowy Anin po drugiej stronie torów. Tu na letniska ( obecność lasu) najpierw na niedzielne wyjazdy, a poźniej na całoroczne mieszkaniowe . Sa jeszcze urokliwe budynki w stylu Śwdiermajer, które początkowo służyły letnikom z lewobrzeżnej warszawy. Wtedy to rozwija się kolej z Jabłonny do Karczewa, która w czasie wojny była głównie używana do szmuglowania żywności dla ludności warszwskiej głównie z Karczewa( słynne karczewskie bramy i płoty- tak szczelne i wysokie, aby nie było widać co sie wewnątrz działki) . W czasie wojny tereny te służyły do celów konspiracji gdzie były magazyny broni i tajne nauczanie sztuki wojskowej.
Po wojnie te domy służyły ludziom do celów mieszkalnych po zburzonej Warszawie, a głównie ludności żydowskiej za co ta część terenu skrzętnie omijana przez władze.
Przedwojenny Starosta Warszawski pan Stanisław Krupka( bardzo dystyngowany pan w kapeluszu z laseczką)włożył trochę trudu w odbudowę tego terenu.
Teren ten(dzisiejsze osiedla Sadul) i Nowy Anin to przeszłość wielowiekowa ( głównie lasy należace zdaje się do hrabiego Branickiego).Tereny te zostały dopiero adaptowane po powstaniu styczniowym, gdy osiedli sie tu powstańcy i nastąpiła migracja ludności. Wcześniej były tu lasy do których ochoczo dawni królowie ze swą świtą udawali się na polowania.
Kto wie, że istniała rolnicza Gmina Żerzeń przed wojną na terenach bardzo żyznych rolniczo po zalewach Wiślanych. Dopiero obwalowania rzeki po wojnie gdy nie było co zrobić z gruzem( sypano wały z tego materiału nie zgodnie ze sztuką budowlaną) wydarły rzece jako naturze cenne tereny mieszkalne poprzez zawężenie doliny rzeki.Uprawiano tu chrzan( osiedle Las i Zbytki) po którym w czasie zbiorów na całym terenie pachniało tą rośliną.Ludność zajmowała się również kiszeniem ogórków które w beczkach zatapiane były w licznych starorzeczach Wisły i zimą wyrąbywane z lodu ( dopóki nie odkryto „suchego lodu”).
Osiedle Sadul to za mały wątek, zbyt mały obszar terenu aby stworzyć i udokumentować historię.
Kończąc ten wątek.Pisze pan o materiałach, jak je można załaczyć na tej stronie aby były widoczne, że to są z moich zbiorów? Nie widzę możliwości.