W temacie odpadów zielonych i składowiska przy Paczkowskiej i Pomiechowskiej
Od maja br. zmienił się system odbioru odpadów zielonych – śmieci odbierane są teraz „spod bramy” a nie z tzw. punktów zbiórki odpadów zielonych. Niestety śmieci zielone z posesji odbierane są jedynie raz w miesiącu w wyznaczonych terminach (harmonogramy na stronie lekaro.pl). Oczywiście odbiór tego rodzaju śmieci z taką częstotliwością jest wysoce niewystarczający – większość prac ogrodowych takich jak koszenie śmieci czy grabienie liści odbywa się zdecydowanie częściej niż raz w miesiącu. Firma PPHU Lekaro Jolanta Zagórska stoi na stanowisku, iż nie ma możliwości wezwania ich do wcześniejszego odbioru odpadów zielonych, a także nie ma możliwości aby firma ta odebrała odpady zielone razem z odpadami zmieszanymi. Złożyłem w tej sprawie interpelację nr 43(48)/2015 z 19.05.2015.
Teoretycznie zmiana sposobu odbioru odpadów zielonych powinna wyeliminować składowanie odpadów w byłych już punktach odbioru odpadów zielonych. Niestety tak się nie stało, głównie z uwagi na obowiązującą częstotliwość odbioru tych odpadów. Zwróciłem uwagę na konieczność wyeliminowania składowania odpadów w tych miejscach, w tym w rejonie skrzyżowania Pomiechowskiej i Paczkowskiej w powyższej interpelacji. Średnio raz w tygodniu wysyłam również zgłoszenie związane z koniecznością wywozu odpadów z tego miejsca. Na tej podstawie wawerski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami rozpoczął w ostatnich dniach nieco bardziej aktywną działalność związaną z wyeliminowaniem składowania odpadów w rejonie tego skrzyżowania oraz z innych tego rodzaju punktów w dzielnicy Wawer. Przed ostatnim weekendem odpady zgromadzone przy skrzyżowaniu Paczkowskiej i Pomiechowskiej zostały wywiezione, a w ciągu soboty i niedzieli pracownicy ZGN-u z aparatami fotograficznymi w rękach informowali mieszkańców o zakazie wyrzucania śmieci w tym miejscu. Odprawiono w ten sposób przy skrzyżowaniu Paczkowskiej i Pomiechowskiej w osiedlu Sadul niespełna 50 osób!
W poniedziałek 25.05.2015 pojawiło się niestety kilka nowych worków w tym miejscu… wygląda na to, że bez zwiększenia częstotliwości odbioru odpadów zielonych z posesji ciężko będzie skłonić mieszkańców do niewyrzucania śmieci w rejonie Paczkowskiej i Pomiechowskiej.
Sposób radzenia sobie przez miasto z odbiorem odpadów sięga już szczytów absurdu… i końca nie widać.
Koniec absurdu może nastąpić dopiero z końcem umowy na odbiór odpadów i rozpisaniem nowego przetargu. Pod warunkiem że ktoś się przyłoży do właściwego opisu przedmiotu zamówienia.
Niestety prawdopodobnie pociągnie to za sobą zmiany w stawkach za odbiór odpadów i nie podejrzewam żeby to były zmiany w dół.