29 maja 2015
Analiza aktywności radnych dzielnicy Wawer za pół roku kadencji 2014-2018
Minęło pół roku od powstania nowej Rady Dzielnicy Wawer dla kadencji 2014-2018. Nie tak zupełnie nowej jeśli chodzi o skład, bowiem wielu radnych zasiaduje w tym gremium po raz kolejny. Radni złożyli w tym okresie 120 interpelacji. Zapraszam do zapoznania się z analizą aktywności obecnych radnych dzielnicy Wawer kadencji 2014-2018 po półrocznym okresie jej działania.
6 komentarzy
Retorycznie: Jeśli miarą jakości pracy radnego oraz jego zaangażowania i chęć pracy na rzecz mieszkańców nie jest liczba interpelacji, to co jest tą miarą?
Panie Rafale, właśnie dlatego głosowaliśmy na Pana. Tak trzymać, a w kolejnych wyborach będzie nas (tych aktywnych) więcej do pomocy. 🙂
Ok. trzymam za słowo!
Czy w zestawieniu nie wkradł się błąd??? z moich wyliczeń wynika ze to 3 radnych PiS (Olszewski, Fajkowska, Krasnowolski) a 1 z PO (Żebrowski) złożyło od 1 do 10 interpelacji. Jeśli się mylę to proszę o wskazanie 2 radnych z platformy, którzy złożyli interpelacje.
Bardzo się cieszę, że Analiza aktywności Radnych jest sprawdzana. Dziekuję za wyłapanie błędu – oczywiście 3 Radnych PIS i 1 Radny PO złożyli od 1 do 10 interpelacji w czasie od XII.2014 do 28.05.2015. Zestawienie zostanie odpowiednio poprawione.
Dodatkowo wypełniłam rubrykę „dot.spraw Dzielnicy”.
To czy interpelacja dotyczy sprawy całej Dzielnicy czy tylko Osiedla z którego wywodzi się Radny jest oczywiście moją subiektywną oceną i bardzo proszę tę rubrykę traktować dosyć ogólnie – jako próbę pokazania optyki naszych Radnych w ich patrzeniu na problemy mieszkańców. Co do tego, że inne są problemy poszczególnych Osiedli a inne Dzielnicy jako całości nie muszę chyba nikogo przekonywać.
Dobry Radny wg mnie nie może i nie powinien ograniczać swojej działalności do Osiedla z którego się wywodzi – stąd moja próba oszacowania zakresu interpelacji Radnych do spraw o mniejszym i większym „zasięgu”.
Według mnie dokładnie odwrotnie. Radny powinien dbać zwłaszcza o sprawy swojego osiedla. Zwłaszcza radny z małego okręgu z niewielką liczbą radnych. Co innego duże okręgi jak Marysin.
Budżet nie jest z gumy i albo się z niego „wyciągnie” jak najwięcej dla swojego osiedla albo odda go komuś innemu.
Dobrze to wie stary wyjadacz Gójski. To się później przekłada na wynik wyborczy.
A co do miary pracy radnych to sama aktywność jest niewystarczającym wskaźnikiem. Zobaczymy jakie będą efekty.
Trzymam kciuki żeby „najaktywniejszy” miał największą skuteczność, ale obawiam się że Kurpios może wyprzedzić Pana Rafała na tym polu 🙂
Podmieniłem plik na poprawioną wersję.