Daleko do przychodni rejonowej
Jako mieszkańcy osiedla Sadul i osiedla Wawer mamy kiepski dostęp do przychodni rejonowej. Chodzi dokładnie o to, że odległość od tych osiedli do najbliższej placówki jest zbyt duża. Wymagane jest w związku z tym umiejscowienie nowej placówki zdrowotnej w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Przychodnia rejonowa w osiedlu Sadul lub Wawer jest rzeczywistą potrzebą lokalnego środowiska – mieszkańcy tych terenów mówią o tym od dawna. Potrzeby zdrowotne mieszkańców na tych terenach zwiększają się między innymi z uwagi na starzejące się społeczeństwo, a także w związku ze zwiększającą się liczbą ludności. Obszar ten zamieszkuje również stosunkowo duża liczba dzieci wymagająca podstawowej specjalistyki dziecięcej.
O potrzebie budowy nowej przychodni w rejonie osiedla Sadul pisałem jakiś czas temu w interpelacji nr 15(104)/2016. W odpowiedzi Dyrektora SZPZLO Warszawa-Wawer na moją interpelację można przeczytać o trzech planowanych nowych przychodniach rejonowych. Te trzy przychodnie są dopiero zamierzeniami inwestycyjnymi – działki nie są jeszcze nawet przekazane dla SZPZLO Warszawa-Wawer.
Pierwsza placówka powstanie w rejonie hotelu Hilton w osiedlu Nadwiśle i planowanego tu żłobka i przedszkola. Chodzi konkretnie o teren przy ul. Trakt Lubelski pomiędzy hotelem a ulicą Peonii. Przeniesiona zostanie tam placówka znajdująca się obecnie przy ul. Trakt Lubelski w rejonie ulicy Przygodnej. Tam jest m.in duży problem z przeciekającym rokrocznie dachem (sic!). Placówka ta oczywiście nijak ma się do potrzeb zdrowotnych mieszkańców osiedla Sadul i Wawer w konktekście bezpośredniego sąsiedztwa.
Kolejna placówka planowana jest pomiędzy ulicą Błękitną a ulicą Widoczną, a konkretnie na działce 67/4 z obrębu 3-11-11. Czy jest to najlepsze miejsce na tego typu placówkę? Po obydwu stronach tej działki znajduje się zabudowa jednorodzinna, której mieszkańcy z powodu takiej lokalizacji przychodni z pewnością szczęśliwi by nie byli. Oczywiście pod kątem dostępności dla mieszkańców osiedla Sadul i Wawer byłaby to placówka zlokalizowana o wiele bliżej.
Dla mieszkańców osiedla Sadul najbardziej dogodną placówką spośród tych trzech planowanych byłaby ta na działce przy skrzyżowaniu ulicy Mrówczej i Zwoleńskiej. To tutaj przeniesiona mogłaby być placówka znajdująca się obecnie po drugiej stronie torów przy ulicy Zwoleńskiej, która ma fatalne warunki lokalowe i dodatkowo będzie się teraz znajdować bezpośrednio przy wylocie trasy drogowej z tunelu pod torami.
Przychodnia rejonowa to nie jest biznes, ale musi również brać pod uwagę rachunek ekonomiczny. Zasadność budowy placówki zdrowotnej i późniejsza „opłacalność” jej funkcjonowania szacowana jest podobno na 5 tysięcy pacjentów. Sądzę, że potrzebna byłaby jeszcze jedna placówka (lub może nawet w miejsce tej planowanej do wciśnięcia w zabudowę jednorodzinną przy Błękitnej), która obsługiwałaby osiedle Sadul, Wawer, Zastów i część osiedla Zerzeń. Mogłaby być zlokalizowana np. u zbiegu ulicy Lucerny i ulicy Trakt Lubelski.
To bardzo dobry pomysł, uważam, że dla nas w osiedlu Sadul najlepszym rozwiązaniem byłaby placówka na ulicy Lucerny, jest tyle wolnych działek na sprzedaż, a i budynek na przeciwko sklepu Społem ma duże powierzchnie do wynajęcia.
Czas najwyższy abyśmy mieli łatwiejszy dostęp do lekarzy.
Bardzo dobry pomysł i jeszcze lepszy, żeby każda cząstka Wawra – największej dzielnicy Warszawy – miała godziwą infrastrukturę publiczną, a szczególnie placówki ochrony zdrowia.
A w tym celu miło i dobrze byłoby mówić jednym głosem ZA, bez poddawania w wątpliwość którejkolwiek lokalizacji. Gdyby był plan w centrum Sadula, to mieszkańcy okolic Błękitnej tylko by się cieszyli – prosimy zatem o wzajemność 😉
No i coś się na Błękitnej ruszyło i to ostro: od drugiego tygodnia stycznia 2021 teren ogrodzony, wiata dla budowlańców postawiona, teren oczyszczony – niestety nie ma tablicy informacyjnej, co to za inwestycja, zatem nadzieja, że obiecana publicznie w tym miejscu przychodnia – w końcu powstanie. Bardzo byłoby to krzepiące w tych trudnych czasach i podbudowałoby mieszkańców Wawra!
No i niestety się nie ruszyło. Były pisma, obietnice, była nadzieja, a jest wielkie rozczarowanie. Miała być przychodnia dla wszystkich mieszkańców Wawra, a jest poradnia dla dzieci i młodzieży. Byłoby to zrozumiałe, bo potrzeby w tym zakresie zatrważająco rosną, ale to, że Dzielnica i Miasto nic nie mówią, nie piszą, nie komunikują o inwestycjach w Wawrze, w tym o podstawach zabezpieczenia zdrowia mieszkańców Wawra, to jest średniowiecze, a nie XXI w. Przykre. I nie dziwi, że nowi mieszkańcy Wawra nie chcą się w nim meldować.