Od poniedziałku zamknięte przedłużenie Mydlarskiej.
W dalszym ciągu pozostał do wybudowania kanał kanalizacyjnego o średnicy 20cm na dalszym ciągu ulicy Mydlarskiej tj. do ulicy prowadzącej w stronę oczyszczalni ścieków oraz w samej ulicy prowadzącej do oczyszczalni w ramach trwającego zadania budowalnego związanego z inwestycja kanalizacyjna w ulicy Mydlarskiej.
Początkowo firma INKOP, wykonawca robót budowlanych, planowała całkowite zamknięcie tego przedłużenia Mydlarskiej i odcięcie ok. 50-ciu posesji mieszkalnych. Mieszkańcy postawili warunek zapewnienia dojazdu alternatywnego. Uniemożliwienie dojazdu do 50-ciu posesji w ulicach Jankowskiego, Sumaków, Roli i części ul. Mirtowej (częściowo mocno odległych od miejsca budowy) na tydzień nie było akceptowalne z wielu powodów takich jak np. brak możliwości dojazdu szambiarek, brak możliwości dojazdu ciężarówek Lekaro wywożących śmieci, konieczność dojazdu do domu mieszkających tu osób niepełnosprawnych, wielu mieszkańców z małymi dziećmi w tym rejonie, konieczność zapewnienia dojazdu karetek i z wielu innych powodów.
Ostatecznie udało się wypracować rozwiązanie polegające na wytyczeniu objazdu dla prowadzonych robót budowalnych. Objazd będzie poprowadzony drogą do oczyszczalni ścieków, następnie pomiędzy posesjami Mydlarska 17J i 17H i następnie z powrotem do Mydlarskiej pomiędzy Mydlarską 15 a Mydlarską 17.
Rozpoczęcie prac budowlanych na przedłużeniu Mydlarskiej planowane jest od poniedziałku 11.04.2016. Utrudnienia na tym węższym przesmyku przedłużenia ulicy Mydlarskiej powinny potrwać około jednego tygodnia.
A jak będzie z przywróceniem ulic do stanu pierwotnego po przejściu firmy INKOP? tak kontrolnie pytam, bo akurat róg Mirtowa/Mydlarska był wzorcowy pod kątem zieleni. Będzie coś z tego, to jest w kontrakcie?
Przywrócenie nawierzchni do stanu poprzedniego to jest oczywiście obowiązek wykonawcy zawarty w kontrakcie. Będziemy tego plinować łącznie z zielenią o której Pan pisze. Decyduje się jeszcze samo odtworzenie tych płyt na przedłużeniu Mydlarskiej od Mirtowej – z uwagi na to, że wymieniany jest w całości wodociąg na całej Mydlarskiej to jest prawdopodobne, że przez jakiś czas płyty te nie będą odtworzone po to, aby nie rozbierać tego ponownie dla wymiany wodociągu.
A czy zamiast już zdjętych płyt, po których nie jeździło się najwygodniej, z których to wystawały liczne pręty, nie można położyć kostki jak na reszcie ul. Mydlarskiej? Teraz jest świetna okazja, aby skończyć z prowizorką z korzyścią dla wielu mieszkańców tego rejonu. Kostka zamiast płyt!
Niestety, na kostkę pieniędzy nie ma chyba. PodobniE, jak na chodnik w tej części Sadula i oświetlenie uliczne Mirtowej od Mydlarskiej do ślepej Mydlarskiej. Pan Rafał stawia na centrum sportu i rekreacji-to dla niego ważniejszy cel na najbliższe lata.
O wypraszam sobie… co najmniej kilkadziesiąt pism i rozmów wysłałem/odbyłem w sprawie chodników w osiedlu Sadul i m.in. w sprawie oświetlenia Mirtowej, na odcinku o którym Pani pisze. Z uwagi na to, że jestem jedynie opozycyjnym radnym to nie jest to łatwe zadanie, aby „wydębić” na to środki od rządzącej wawerskiej koalicji – mają niestety inne priorytety. Konsekwentnie działam w tych sprawach. Duży kawał chodnika i 6 latarni w tym rejonie zgłosiłem w ramach budżetu partycypacyjnego na 2017 rok i z uwagi na to, że nie mają te projekty żadnej konkurencji to zakładam, że jeśli tylko przejdą urzędniczą weryfikację, zostaną zrealizowane właśnie w 2017 roku.
Odnośnie kostki o którą tu Państwo pytacie… są pieniądze na docelową budowę przedłużenia Mydlarskiej. Dokładnie 4.100.000 złotych jest zarezerwowane od 2014 roku w wawerskim załączniku dzielnicowym na przedłużenie Mydlarskiej od Mirtowej do Zwoleńskiej. Inwestycja wywalczona po wielu latach konsekwentnych działań. Proszę sobie poczytać co zrobiłem w tej sprawie tutaj: http://www.rafalczerwonka.pl/?page_id=1150 Zakończyło się właśnie projektowanie tej drogi, trwa jeszcze projektowanie kanalizacji na dalszym odcinku. Prawdopodobnie w drugiej połowie tego roku ogłaszany będzie przetarg na realizację w całości tego przedłużenia Mydlarskiej. Za chwilę zatem będzie to pięknie utwardzona droga z chodnikiem. Trzeba jeszcze chwilkę poczekać w związku z budową kanalizacji, wymianą wodociągu i projektowaniem kanalizacji na pozostałym odcinku.
W tym kontekście twierdzenie, że realizacja Sadulskiego Zakątka (w postaci zresztą niewielkiego terenu rekreacyjnego a nie centrum sportowego) jest moim najważniejszym celem na najbliższe lata jest dużym nadużyciem.