Przejazd przez tory ciągle niełatwy

O konieczności, chociaż częściowego, usprawnienia przejazdu przez tory pisałem we wpisie: Usprawnienie przejazdu przez tory potrzebne od zaraz na początku września 2015 roku. Złożyłem w tej sprawie interpelację nr 66(71)/2015 z dnia 9 września 2015 roku. Ciekawa jest ścieżka jaką to pismo do tej pory przebyło.

Dopiero po 20 dniach tutejszy Wydział Infrastruktury Urzędu Dzielnicy Wawer przekazał moje wystąpienie pismem z dnia 29 września 2015 roku do Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie (ZDM). Wydział Organizacji Ruchu Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie przekazał jednak sprawę pismem z dnia 06 października 2015 roku do Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych (ZMID). ZDM wpadł na to pewnie dlatego, że to ZMID prowadzi w pobliżu budowę tunelu pod torami kolejowymi, a przejazd przez tory powstał właśnie jako tymczasowy przepust na czas budowy tego tunelu. ZDM szybko zapomniał, że odbił piłeczkę do ZMID-u bowiem kilka dni później, pismem z dnia 14 października 2015 roku przekazał sprawę do ZMID-u jeszcze raz. Być może chodziło tylko o dosłanie mojej interpelacji, której ktoś zapomniał dołączyć przy piśmie z 6 pażdziernika. ZMID pismami z dnia 21 października 2015 roku poprosił Komendę Rejonową Policji przy Grenadierów o wzmożenie patroli w rejonie przejazdu przez tory oraz zwrócił się do Pana Janusza Galasa – Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy i jednocześnie Zastępcy Dyrektora Biura Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy o zajęcie się sprawą. Dzień później ZMID pismem z dnia 22 października 2015 roku poprosił jeszcze raz Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy o zajęcie się sprawą (może gdy tak się wysyła pisma dzień po dniu to sprawa traktowana jest poważniej). O problemie zostali przy pismach ZMID-u powiadomieni również: ZDM, Urząd Dzielnicy Wawer, Spółka Strabag – wykonawca tunelu w Międzylesiu oraz Spółka Zakłady Budownictwa Mostowego Inwestor Zastępczy S.A.

Odpowiedzi na interpelację ciągle brak. Wszyscy już jednak wiedzą o problemie. Czy ktoś coś w tej sprawie zrobił? Czy ktoś w ogóle rozważył proponowany przeze mnie pomysł zakazu skrętu w lewo w Wydawniczą po przejechaniu przez tory? To pytania retoryczne. Przekonać się o tym można oczywiście przy próbie przejechania przedmiotowym przejazdem kolejowym z Sadula do Anina…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *