Usprawnienie przejazdu przez tory potrzebne od zaraz
Obserwacje sytuacji komunikacyjnej w rejonie skrzyżowania ulicy Mrówczej i Lucerny w naszym osiedlu oraz w rejonie przejazdu przez tory w ciągu ulicy Lucerny przy przystanku kolejowym Warszawa – Anin dają wiele do myślenia. Podstawowy wniosek jest jednak taki, iż usprawnienie ruchu w tym rejonie jest niezbędne. I możliwe.

Kursujące teraz ulicą Mrówczą linie 521 i ZS7 w kierunku pętli Wiatraczna stoją nawet do 17 minut na Mrówczej aby ruszyć dalej (obserwacje z godzin 17:00-18:00 w dzień powszedni). Czasem nawet przez 3 minuty autobusy nie ruszają się z miejsca. To samo dotyczy autobusów 213 i 219. Zdarza się nawet, iż autobusy 213 wskutek opóźnień jeżdżą parami – praktycznie jeden za drugim bo odległość między nimi wynosiła podczas obserwacji często tylko 3 minuty, podczas gdy wedle rozkładu jazdy powinno to być 30 minut. 219 też jest mocno opóźnione, ale wskutek długich postojów w osiedlu Gocław linia ta jako tako dostosowuje się do rozkładu jazdy. Reasumując – sytuacja komunikacji zbiorczej jest w tym miejscu zła. Autobusy komunikacji miejskiej kursujące ulicą Mrówczą mają kolosalne opóźnienia, które na koniec dnia w przypadku niektórych linii sięgają pewnie nawet 60 minut.
Jeśli chodzi o indywidualną komunikację samochodową to jak wiadomo zatory tworzą się bezpośrednio po zamknięciu przejazdu kolejowego. Korek najpierw tworzy się na ulicy Lucerny i automatycznie, niemal natychmiast, na ulicy Mrówczej. Zdarza się też, że korki tworzą się na ulicy Widocznej i sięgają nawet ulicy Klimontowskiej. Korek w Widocznej jednak w miarę szybko się rozładowuje. Najtrudniejsza sytuacja jest na ulicy Mrówczej. Dopiero po eliminacji korka na Lucerny zmniejsza się powoli zasięg korka w ulicy Mrówczej.
Głównym elementem korkującym już po otwarciu przejazdu kolejowego są samochody skręcające w lewo za przejazdem po wschodniej stronie torów. Wymagana jest zmiana organizacji ruchu w tym miejscu polegająca na zakazie skrętu w lewo w ulicę Wydawniczą jadąc od przejazdu kolejowego lub nawet usytuowanie ronda po wschodniej stronie torów. Zauważa to wiele osób, sprawa była dyskutowana w komisjach Rady Dzielnicy Wawer. Niestety nie zauważyłem idących za tym działań decydentów. Złożyłem w tej sprawie interpelację nr 66(71)/2015 z dnia 9 września 2015 roku. Nie rozwiąże to problemu korków podczas zamkniętego przejazdu, ale zdecydowanie pozwoliłoby je szybciej rozładować po otwarciu szlabanów.
Bez usprawnienia przejazdu przez tory sytuacja może pogorszyć się jeszcze bardziej z uwagi na to, iż od 15 września planowane jest zwiększenie częstotliwości kursowania lini S1 w tym miejscu (linia S1 będzie wtedy kończyć kurs na stacji Warszawa Anin, a nie Warszawa Wawer).
Na skrzyżowaniu Lucerny z Mrówczą potrzebne jest rondo co proponował już w jednym z maili Pan Piotr R. To rondo jest potrzebne nie tylko obecnie, ale także po otwarciu tunelu ponieważ samochody omijające korek do ronda przy tunelu będą próbowały dostać się na nie od strony Mrówczej tym samym blokując możliwość wyjazdu w lewo z tej ulicy.
Panie Rafale jako mieszkaniec osiedla pragnę rownież zwrócić uwage na jeszcze jeden problem wynikający z powstającego korka na Lucerny. Mianowicie czesto kierowcy stoją az do ulicy Kwidzyńskiej lub dalej. Powoduje to ze czesto osoby nie mieszkające w ulicach prostopadłych do Lucerny skracają sobie czas przejazdu i omijają korki tymi małymi osiedlowymi drogami. Powoduje to niebezpieczeństwo gdyż ulicami czesto chodzą dzieci z dziadkami, starsze osoby czy mieszkańcy wraz z psami. W sytuacji gdy na np kwidzyńskiej nie ma chodnika osoby chodzą jezdnia a osoby skracające sobie drogę pędzą tymi ulicami jak szaleni co stwarza poważne zagrożenie rowniez dla mieszkańców wyjeżdzających ze swoich posesji. Czy mozna w jakis sposob zareagować w tej sprawie ?
Co do korków na mrówczej moze na czas zamknięcia patriotów warto by wprowadzić pierwszeństwo na mrówczej a lucerny podporAdkowac mrówczej
Jeśli życzy Pan/i sobie korka na całym osiedlu to podporządkowanie Lucerny jest świetnym pomysłem. Tranzyt będzie hulał, a Sadul nawet nie wyjedzie ze swoich bram. Na Piechurów będzie sznurek aż do Gajowej i na każdej bocznej także.
No w sumie to ma Pan racje nie przeanalizowałem tego az tak dokładnie a znając kulturę naszych kierowców pewnie nikogo nie zamierzałby wpuszczać
Tak, znany mi jest problem tego, że wielu kierowców objeżdża korki w Mrówczej i Lucerny naszymi osiedlowymi uliczkami. Nie możemy jednak wymagać zakazów wjazdu na nasze osiedle z dopiskiem „tylko dla mieszkańców”. Ewentualnie zwiększone prewencyjne patrole policji/straży miejskiej mogą tu nieco pomagać.
Moze te patrole sa dobrym pomysłem, juz nie chodzi tylko o to ze te samochody tam jadą tylko o prędkości i brak zachowania zasad bezpieczeństwa, a trąbienie na mieszkańców wjeżdżających na swoje posesje czy stawiających na ulicy w oczekiwaniu na otworzenie bram jest juz poprostu chamskie …
Nie ma co się tym przejmować. Taka sytuacja świadczy tylko o ….trąbiących 😉
Trzeba zamknąć przejazd w Aninie! Nie ma innego wyjścia.
A moze po prostu w ktoyms mijcu ulicy Mrowczej zrobic droge – przebicie do ulicy Patriotow np tam gdzie jest lasek
Zanim dostanie się pozwolenie na wycinkę drzew to już się budowa tunelu skończy. Już nie mówiąc o tym że działka jest czyjąś własnością i nie ma pieniędzy na robienie tymczasowej drogi.
Moim zdaniem usprawnieniem byłoby pierwszeństwo przejazdu dla kierowców zjeżdżających z przejazdu kolejowego i skręcających w lewo do ulicy Wydawniczej/lub najlepiej nieduże tymczasowe rondko po wschodniej stronie. W tej chwili jest masakra. Osobiście jeżdżę Traktem Lubelskim w stronę Płowieckiej chodź dziura na dziurze ale cóż…
O rondku już było i wiadomo że tam nie będzie. Pierwszeństwo w lewo wyłożyłoby cały ruch od strony Międzylesia łącznie z autobusem 119.