Budowa bloku przy Mieleckiej i Osadniczej trwa dalej

Jeśli ktoś z Państwa nie zna jeszcze sprawy budynku wielorodzinnego na rogu Mieleckiej i Osadniczej w osiedlu Sadul zapraszam do zapoznania się z moim poprzednim wpisem na ten temat pt: „Sprawa molocha na rogu Mieleckiej i Osadniczej„. Jestem jednak przekonany, że zdecydowana większość mieszkańców naszego osiedla miała okazję zobaczyć już szkielet tego atletycznego budynku.

Nie ma wątpliwości, że tak duże budynki nie powinny powstawać wśród zabudowy jednorodzinnej. Niestety deweloperzy mają inny punkt widzenia – chcą z każdej swojej działki wycisnąć jak najwięcej zysku. Największe uciążliwości tej budowy dotykają i będą dotykać bezpośrednich sąsiadów. Samo istnienie tego potężnego bloku, jak i późniejsze jego zamieszkanie w sposób negatywny przełoży się jednak na całe osiedle Sadul.

Społeczny nacisk na zatrzymanie budowy tego bloku był i jest duży. Szczególną rolę odgrywają tutaj bezpośredni sąsiedzi, którzy jako strony biorące udział w postępowaniach administracyjnych byli i są najszybciej i najlepiej zorientowani w sprawie.

W pewnym momencie Zarząd Dzielnicy Wawer jakby zrozumiał konieczność ponoszenia dużych kosztow społecznych związanych z powstaniem tego budynku, a także ewentualną konieczność wypłaty odszkodowań. Zarząd wydał bowiem postanowienie o wstrzymaniu wykonania ostatecznej decyzji Prezydenta m.st. Warszawy Nr 426/2014 z dnia 11 czerwca 2014r., zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego wraz z garażem podziemnym na rogu Mieleckiej i Osadniczej. Na postanowienie to wpłynęły jednak zażalenia ze strony inwestora i sprawa trafiła również do Wojewody Mazowieckiego, co w praktyce oznacza, iż wydane postanowienie zostało zawieszone i nie spowodowało wstrzymania budowy. Wątek ten jest opisany w odpowiedzi Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Wawer z dnia 8 lipca 2015 roku na moje zapytanie z dnia 19 czerwca 205 roku.

W chwili obecnej w sprawie budowanego budynku toczy się kilka oddzielnych postępowań. Wszystkie te postępowania zostały podsumowane w odpowiedzi Wydziału Architektury i Budownictwa Dzielnicy Wawer z dnia 7 września 2015 roku na moją interpelację nr 64(69)/2015 z 18 sierpnia 2015 roku.

Na budowie kontrolę przeprowadzał również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (PINB). PINB, jako jedyna instytucja, która mogłaby w chwili obecnej nakazać wstrzymanie budowy, nie dopatrzyła się jednak żadnych uchybień, które skutkowałyby takim wstrzymaniem.

Sprawę bada również prokuratura – zarówno na podstawie zgłoszenia dzielnicy Wawer, jak i na podstawie zgłoszenia bezpośrednich sąsiadów inwestycji.

Ostatnią ciekawostką jest to, że inwestor nie otrzymał pozwolenia na budowę instalacji gazowej w budynku z uwagi na niezakończone inne postępowaniami w sprawie tej budowy. Inwestor nie uzyska zatem takiej zgody co najmniej do czasu zakończenia pozostałych wątków (a niektóre z nich mają niestety wyznaczone odległe terminy). Instalacja gazowa jest jedyną instalacją wewnętrzną, która wymaga pozwolenia – nie zmieniły tego wprowadzone od 28 czerwca 2015 zmiany w prawie budowlanym, które wiele pozwoleń na budowę zmieniły w tzw. zgłoszenie. Mogłoby to oznaczać, iż inwestor wskutek braku pozwolenia na budowę instalacji gazowej nie będzie mógł kontynuować budowy budynku. Może on jednak zmienić sposób ogrzewania budynku lub też w terminie późniejszym wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę instalacji gazowej.

Tak więc póki co nikt nie jest w stanie wstrzymać budowy bloku na rogu Mieleckiej i Osadniczej. Budowa trwa dalej…