Zwodzenie w sprawie krótkiego odcinka ulicy Mirtowej

Krótki odcinek ulicy Mirtowej prowadzący w stronę oczyszczalni ścieków jest zaniedbany od dawna, mimo iż właścicielem tej ulicy na ok. 80 metrowym odcinku jest m.st. Warszawa (a może właśnie dlatego?). Chodzi dokładnie o działkę 81/2 z obrębu 3-11-32. Ulica ta zbudowana została z płyt betonowych, a na jej poboczu znajdują się zarośla i chaszcze. Mieszkańcy zwracają uwagę na to, iż teren ten traktowany jest jako śmietnik, miejsce wyprowadzania psów oraz jako toaleta! Leży tam również kilka porzuconych płyt betonowych. Dodatkowo, według relacji mieszkańców, każda przejeżdżająca tamtędy szambiarka wywołuje drgania w sąsiednich budynkach.

W lipcu 2014 roku zainicjowałem w tej sprawie z ramienia Rady Osiedla Sadul interpelację nr 9 z 30.07.2014. Pisałem wtedy, że zasadne byłoby wykonanie projektu technicznego tego krótkiego odcinka Mirtowej wspólnie z realizacją projektu technicznego, przesądzonej już wtedy, inwestycji polegającej na budowie przedłużenia ulicy Mydlarskiej. Zresztą nie dotyczyło to samego projektu technicznego, ale w ogóle realizacji utwardzenia tych 80 metrów drogi. Skoro przecież już za chwilę budowane będzie przedłużenie ulicy Mydlarskiej  do ul. Zwoleńskiej to logiczne byłoby wykonanie jednocześnie odchodzącej w bok krótkiej ulicy, gdzie własność gruntu jest uregulowana, a właścicielem jest miasto.

W odpowiedzi z dnia 18 sierpnia 2014 roku uzyskałem satysfakcjonującą odpowiedź, iż „możliwość odbjęcia planami inwestycyjnymi dz. ew. 81/2 z obrębu 3-11-32 zostanie przeanalizowana na etapie prowadzenia prac projektowych w związku z budową (przedłużeniem) ulicy Mydlarskiej.” Pozostało zatem czekać do momentu rozpoczęcia prac projektowych w związku z budową ulicy Mydlarskiej.

Gdy rozpoczęło się projektowanie przedłużenia ulicy Mydlarskiej tj. podpisana została umowa z firmą projektową, przypomniałem Zarządowi i Urzędowi Dzielnicy Wawer o potrzebie jednoczesnego utwardzenia tego krótkiego odcinka ulicy Mirtowej (poprzez doprezycowanie zakresu inwestycji pn. „Budowa ulicy Mydlarskiej (14KDL i 43KDD)”) w interpelacji nr 39(44)/2015 z 6.05.2015. Odpowiedź Zarządu z dnia 29 czerwca 2015 roku jest moim zdaniem skandaliczna. Odpisamo mi bowiem, iż w fazie projektowania jest już za późno na tego rodzaju zmiany w zakresie projektu.

Reasumując – najpierw zostałem poinformowany, iż należy poczekać na etap prowadzenia prac projektowych, a gdy ten etap nastąpił poinformowano mnie, że jest już za późno.

W bezpośredniej rozmowie z Naczelnikiem Wydziału Inwestycji, Panem Andrzejem Kobusem, nie uzyskałem konkretnego wyjaśnienia w tej sprawie. Zostałem jednocześnie poinformowany, iż ten krótki odcinek drogi powinien być wykonany jako remont a nie inwestycja. W najbliższym czasie złożę w takim razie interpelację z prośbą o remont tego odcinka Mirtowej.

Wspomnę jeszcze tylko o tym, iż jakiś czas temu interweniowałem w Urzędzie Dzielnicy Wawer w sprawie samego tylko posprzątania tego miejsca. Pisałem o tym we wpisie pt: Bałagan na miejskiej działce przy Mirtowej. Mimo iż, uzyskiwałem zwrotnie informacje, że sprawa posprzątania tej ulicy jest w toku, to do dnia dzisiejszego nikt jej nie posprzątał.

 

2 komentarze

Skomentuj Rafał Czerwonka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *