Mają być progi na Węglarskiej. Cisza w sprawie chodnika.
W odpowiedzi z dnia 27.03.2015 na moją interpelację w sprawie bezpieczeństwa na ulicy Węglarskiej z dnia 11.03.2015 można dowiedzieć się, iż zostaną zainstalowane progi zwalniające w ulicy Węglarskiej. Na rozpoczęcie działań z tym związanych trzeba będzie poczekać co najmniej do zakończenia głosowania w ramach budżetu partycypacyjnego na 2016 rok, czyli do końca czerwca br. Progi zwalniające są bowiem przedmiotem jednego z projektów zgłoszonych do budżetu partycypacyjnego 2016 i jak informuje Wydział Infrastruktury Urzędu Dzielnicy Wawer „W przypadku wyboru projektu zgłoszonego przez mieszkańców, wdrożenie zmian w stałej organizacji ruchu drogowego na ulicy Węglarskiej zostanie wykonane w ramach ww. projektu w roku 2016, natomiast w przypadku przegłosowania przez mieszkańców innego projektu niż poprawa bezpieczeństwa na ul. Węglarskiej, Wydział Infrastruktury dla Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy podejmie działania dotyczące zmiany istniejącej organizacji ruchu drogowego i wykona progi zwalniające na ul. Węglarskiej w bieżącym roku budżetowym.” Oczywiste zatem dla mnie jest to abyśmy jako mieszkańcy nie głosowali na projekt progów zwalniających w ramach budżetu partycypacyjnego 2016, bowiem skoro i tak progi zostaną wykonane to warto wybrać inny projekt do realizacji w osiedlu Sadul. Ponadto progi zwalniające pojawią się wtedy szybciej, bo jeszcze w bieżącym roku, a nie w roku 2016.
Nie jest to pierwszy raz kiedy Wydział Infrastruktury informuje o tym iż podejmie, albo nawet o tym, iż już podjął działania w sprawie ulicy Węglarskiej. Między innymi w odpowiedzi na interpelację Rady Osiedla Sadul z dnia 30 lipca 2014 roku Naczelnik Wydziału Infrastruktury dla dzielnicy Wawer, informował iż „przystąpiono do wykonania projektu zmiany stałej organizacji ruchu w ulicy Węglarskiej oraz o tym, iż zakres zmian w organizacji ruchu drogowego, ich koszt i możliwy termin wprowadzenia będzie znany po zatwierdzeniu przez inżyniera ruchu m.st. Warszawy”. Mieszkańcy zostali oszukani. Dowiadujemy się bowiem teraz, iż jednak jeszcze do tej pory nie przystąpiono tj. nie rozpoczęto żadnych działań z tym związanych, ale działania dopiero zostaną podjęte. Czy i tym razem nie jest to czasem kolejna konfabulacja?
Niestety w przedmiotowej odpowiedzi na interpelację nie ma ani słowa o chodniku w ul. Węglarskiej, a jest on tak samo ważny jak progi zwalniające, jeśli nawet nie ważniejszy! Napisałem w tej sprawie pismo z dnia 21.04.2015 z prośbą o uzupełnienie odpowiedzi na interpelację.
A czy nie lepiej skupić się na poprawie stanu nawierzchni na dzielnicy, zamiast stawiać kolejne spowalniacze?
Progi zwalniajace to nasze bezpieczeństwo, jeśli chodzi o nawierzchnie na ul.Węglarskiej jest całkiem nowa.
Progi nie zawsze poprawiają bezpieczeństwo, ale akurat w przypadku Węglarskiej jak najbardziej się z tym zgadzam. Jeśli nie ma chodnika to to chociaż częściowo pomoże.
Przydały by się progi również na Mydlarskiej. Osobiście straciłem tam już jednego kota i drugiego mam poturbowanego bez nogi. Chyba się za to wezmę!
Może dlatego że kot nie powinien chodzić samopas po jezdni ? Nie zastanowiło to Pana/Pani ?
A mówiłam, że progi załatwią sprawę chodnika, teraz to możemy sobie tylko pomarzyć…
Mimo wszystko wydaje się, że jeden chodnik byłby lepszy od nawet 10-ciu progów na ulicy Węglarskiej. Samochód jadący po ulicy stwarza mniejsze zagrożenie dla pieszych na chodniku. Żadne progi nie zagwarantują braku możliwości kolizji z pieszym na jezdni. Dodatkowo dla mieszkających obok progów będą udręką z powodu nagle hamujących samochodów, brzdęku spojlerów i zderzaków uderzających w progi.
Racja. Ze względu na bliskość lasu i częste wycieczki piesze mieszkańców oraz brak chodnika można by powalczyć o zrobienie z Węglarskiej STREFY ZAMIESZKANIA ze znakiem D-40. Ale i tak musiałyby być progi.