Woda w dalszym ciągu przekracza normy jakościowe
O tym, jakiej jakości jest woda w naszych kranach pisaliśmy już wielokrotnie. Zebraliśmy kolejne wyniki badań wody dla punktu monitorowania przy ulicy Mydlarskiej 34. Woda w dalszym ciągu przekracza normy – chodzi głównie o żelazo, bromodichlorometan, zapach, mętność i barwę.
Zapraszamy do zapoznania się z ostatnimi wynikami badań:
Sprawozdanie z badań próbki wody – kwiecień 2013 (przekroczenia: żelazo 406ug/l, bromodichlorometan – 16,7ug/l, zapach nieakceptowalny, barwa 20mg/l)
Sprawozdanie z badań próbki wody – maj 2013 (przekroczenia: żelazo 370ug/l, zapach nieakceptowalny)
Nie otrzymaliśmy sprawozdania z badań wody za czerwiec 2013. Nie wiemy czy nie były wykonywane czy może były zbyt duże przekroczenia norm aby je pokazywać.
Sprawozdanie z badań próbki wody – lipiec 2013 (przekroczenia: żelazo 217ug/l, mętność 1,2)
Sprawozdanie z badań próbki wody – sierpień 2013
Sprawozdanie z badań próbki wody – wrzesień 2013 (przekroczenia: żelazo 241ug/l)
Po każdorazowym badaniu wody Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wysyła monit do MPWiK z prośbą o doprowadzenie jakości wody do obowiązujących norm. MPWiK przyjeżdża, płucze wodę i mówi, że woda już jest w porządku. W następnym miesiącu sytuacja się powtarza tj. badanie wody pokazuje przekroczenie norm jakościowych i znowu jest monit do MPWiK itd. I tak to krąży już od wielu lat.
A my mieszkańcy taką wodę pijemy. Sprawa nie jest błaha, notuje się tutaj wielokrotne przekroczenia norm parametrów fizykochemicznych wody. Nieoficjalnie słyszymy, że taka woda może się nie nadawać do picia, w szczególności dla dzieci.
Sądziliśmy, że w rozwiązaniu tego problemu pomogą władze dzielnicy, ale Zarząd Dzielnicy przekierowuje tylko nasze pisma w tej sprawie do MPWiK. Zdecydowanie warto byłoby się zastanowić jak ten problem rozwiązać? Jak przebudować system wodociągów aby zapobiec problemowi wody złej jakości? Czy może niezbędne jest pobudowanie studni oligoceńskiej aby mieszkańcy tego obszaru mieli możliwość korzystania z wody dobrej jakości (jedyna studnia w dzielnicy Wawer jest w Marysinie Wawerskim)? Czy ktoś się nad tym zastanowił? Czy wodociągi będą płukane w nieskończoność?
Na najbliższym posiedzeniu Rady Osiedla Sadul planowanie jest podjęcie uchwały związanej z interpelacją w tej sprawie.
Już od dawna zauważyłam, że woda z kranu śmierdzi i nie nadaje się do picia, a te badania tylko potwierdziły moje przypuszczenie. Ponieważ zdrowie jest najważniejsze od dawna kupuję wodę do picia i gotowania, bo ta z kranu nadaje się tylko do mycia i prania.
I pewnie nie tylko ja tak robię.
W zwiazku z tym ponoszę dodatkowe koszty. Skoro woda nie spełnia norm to może zażądać od dostawcy wody niższej ceny. Dostarczony produkt nie spełnia wymagań i dopóki nie będzie pełnowartościowy niech chociaż kosztuje mniej – jako towar wybrakowany. Myślę, że można wystąpić nawet o rozliczenie za wcześniejsze miesiące.
Dlaczego mamy płacić za coś czego nie dostajemy ????
Pozdrawiam,
Beata
Po 2-3 dniach od zgłoszenia reklamacji przyjeżdża MPWiK, płucze wodę i mówi że jest już ok i że rabat się należy za 2 dni. I na nic argumentacja, że woda zawsze jest złej jakości.
Proponuję, aby Rada Osiedla Sadul wystąpiła w imieniu mieszkańców z imiennymi ich podpisami, kto chce skorzystać z obniżenia opłat za dostarczaną wodę złej jakości z żądaniem obniżenia jej ceny.
Ja również piję i gotuję wodę tylko z butelek.
Może to zmusi ich do działania albo będziemy mieli tańszą wodę np. o połowę stawki.
za co my płacimy